Zespół McLarena na torze Monza musiał uznać wyższość Maksa Verstappena, który wygrał GP Włoch z dużą przewagą. Zawodnicy McLarena stoczyli zacięty pojedynek między sobą, w co, dość nieudolnie, włączyła się ekipa, która po wpadce podczas pit stopu Norrisa zmuszona została do wydania dość bezsensownego polecenia zespołowego.

Lando Norris, P2

"Po prostu nie mieliśmy dzisiaj tempa, by walczyć – to jeden z nielicznych weekendów w tym roku, kiedy nie mieliśmy wystarczającej prędkości, aby wygrać. Ale to wciąż był dobry wyścig i czerpałem z niego przyjemność. Dałem z siebie wszystko. Na starcie stoczyłem dobrą walkę - z Maxem [Verstappenem] zawsze są dobre pojedynki - ale to on wyszedł zwycięsko i zasłużyli na ten wynik w ten weekend. Niewiele więcej mogłem zrobić, drugie miejsce było maksimum, jakie mogliśmy osiągnąć."

Oscar Piastri, P3

"To był trudniejszy dzień dla nas. Było sporo rzeczy, których mogliśmy się nauczyć zarówno z pierwszej części wyścigu, jak i z końcówki. To wyjątkowy tor, więc są obszary, które możemy poprawić na przyszły rok, a także na inne tory o niskim docisku w dalszej części sezonu 2025."

"Jeśli chodzi o decyzję o zamianie miejsc, ostatecznie była sprawiedliwa. Jak zawsze w takich sytuacjach wyścigowych, mamy rzeczy do omówienia. Teraz czas skupić się na przygotowaniach do Baku."